W Kruszwicy, nad wschodnim brzegiem Gopła wznosi się jeden z najlepiej zachowanych zabytków architektury romańskiej w Polsce – kolegiata śś. Piotra i Pawła. Wybudowany w 1. poł. XII w., z granitowych i piaskowcowych ciosów, kościół to orientowana bazylika trójnawowa, na rzucie krzyża łacińskiego, z pięcioma absydami wschodnimi. Od strony południowej do wnętrza świątyni prowadzą trzy ozdobne portale. Czwarty, zamurowany, znajdujący się w ścianie północnej, prawdopodobnie pełnił rolę porta mortuorum (bramy zmarłych). Będąc uważnym na jednej ze ścian wypatrzysz znak przypominający swastykę. Niegdyś tzw. „wirujący krzyż” był znakiem chroniącym chrześcijan przed szatanem. Tajemnicze rysy na murach kolegiaty to ślady diabelskich pazurów. Niezadowolony z budowy kościoła czort, próbował go zniszczyć, pozostawiając po sobie owe znaki. Tak przynajmniej głosi legenda…
Surowe, ascetyczne wnętrze świątyni w pełni oddaje charakter oryginalnej sztuki romańskiej. Z romańskiego wyposażenia kościoła zachowała się chrzcielnica w kształcie kielicha z XII w. oraz kropielnica z wyrytymi na obrzeżu krzyżykami. W 1954 r. w absydach transeptu odsłonięto dolne części romańskich ołtarzy. Warto także zwrócić uwagę na łuk tęczowy prezbiterium, pod którym znajdują się XVI-wieczne późnogotyckie rzeźby oraz postaci klęczących aniołów z 1. poł. XVIII w., pochodzące z barokowych ołtarzy kolegiaty. Dostrzeżesz także XVII-wieczne marmurowe płyty poświęcone początkom kościoła i późnogotycką płytę nagrobną starościny kruszwickiej Zofii Oporowskiej, zmarłej w 1500 r.
W 1148 r. w kruszwickiej świątyni odbyły się zaślubiny Judyty – córki Bolesława Krzywoustego, z Ottonem. W uroczystości udział wzięli Bolesław Kędzierzawy i Mieszko Stary, bracia panny młodej, oraz arcybiskup magdeburski – Fryderyk.